poniedziałek, 30 maja 2011

KS.BRONISŁAW MARKIEWICZ

Urodził się 3.07.1842 r. w Prudniku. W 1867r. otrzymał święcenia kapłańskie.
Książe August Czartoryski postanowił idee ks. Bosco przenieś na ziemie polskie. Znajomi wskazali mu ks.Markiewicza, jako osobę, która chciałaby się kształcić w sztuce wychowania opuszczonej i zaniedbanej młodzieży. Ksiądz udał się do Turynu i w 1.01.1886 r. wstąpił do nowicjatu Zgromadzenia Księży Salezjanów, gdzie przebywał 7 lat.Załozył dom przyjęć sierot i dzieci opuszczonych(75 wychowanków). Naraził się tym władzom salezjańskim, które uważały, że mógł zatrzymać 20 wychowanków, jako parobków na farmie, gdyż został wysłany do Polski, jako proboszcz, a nie dyrektor zakładu.Ks. Markiewicz zerwał z salezjanami i zbudował dom drewniany, później murowany, gdzie przebywało 250 wychowanków.
Załozone przez niego Towarzystwo ,, Powściągliwość i Praca" po zatwierdzeniu w 1921r. reguły zakonnej przez władze kościelne stało się zgromadzeniem zakonnym pod nazwą ,, Towarzystwo Św. Michała Archanioła"

Główne elementy systemu oipekuńczo- wychowawczego Ks. Markiewicza:
  • wyeliminowanie upokarzajacych kar
  • rozwijanie samodzielności
  • praca fizyczna- zależała od wieku dziecka, jaka była wykonywana
  • okazywanie zaufania
  • doceniana była zabawa i rekreacja- własna orkiestra dziecięca, boisko, biblioteka, sala teatralno- muzyczna
  • warsztaty rzemieślnicze, pracownia krawiecka i szewska, młyn- gdzie młodzież uczyła się zawodu, produkowała wyroby na sprzedaż.
Jednak nie wszystkie reguły obowiązujące były idealne.Obowiązywał zakaz rozmów- traktowano, jako formę powściągliwości.
Obiady przyrządzano wyłącznie z jarzyn, kaszy, mąki , owoców strączkowych. Wszyscy jedli przy wspónym stole. Po odmówieniu modlitwy jeden z wychowanków odczytywał odpowiednie fragmenty pism o treści religijnej lub filantropijnej. Obiad kończył się modlitwą i krótką czytanką. Potrway mięsne pojawiały się 2 razy do roku.

Ks. Bronisław Markiewicz zmarł w 1912 roku. Jego uczniowie kontynuowali jego pracę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz